Według The Grocer Tesco przyjęło strategię „marży zwrotnej”, pobierając od dostawców opłaty za promocyjną powierzchnię reklamową, aby obniżyć koszty w obliczu rosnącej inflacji w całym łańcuchu dostaw.
Gigant supermarketów wykorzystuje negocjacje w sprawie inflacji kosztowo-cenowej (CPI) z dostawcami jako dźwignię finansową, ponieważ zaczął zwiększać wezwania do uzupełnienia marży.
Depozyty zapasowe to zryczałtowane opłaty, które sprzedawcy detaliczni pobierają od dostawców w celu wsparcia promocji lub zabezpieczenia miejsc w sklepach. Różnią się one od znanych konsumentom płatności typu „back marża” (różnica między ceną kosztu a ceną odsprzedaży).
Choć było to powszechne w Tesco, poprzedni szef Dave Lewis w dużej mierze zniósł praktykę pobierania od dostawców opłat za reklamy promocyjne na rzecz przejrzystości, spójności i codziennych niskich cen dla konsumentów.
Detaliści zamierzają to przyjąćetykiety na półki elektronicznew swoich sklepach, redukując koszty pracy i uwalniając się od konieczności ciągłego zmieniania papierowych metek!
Czas publikacji: 8 czerwca 2022 r